Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
skąd się bierze ten hejt wszechobecny na Warszawę?
A już ci powiem skąd. Warszawa była kiedyś pięknym miastem, ale została zrównana z ziemią podczas wojny. Większość ludzi, którzy tam mieszkali, straciło domy, zostali wygnani, zabici. Przyszła komuna i wywłaszczyła wszystkie grunty w stolicy. Zaczęto sprowadzać do Warszawy wszelkie chłopstwo i pospólstwo, żeby odbudowywali stolicę, a potem pozwolono im tam zamieszkać. Do tego osiedliła się tam cała partyjna wierchuszka, zaimportowana nam z moskwy. Zdrajcy, kurwy i złodzieje. Odbudowano to miasto w nieznośnym, antyludzkim stylu socrealistycznym, tworząc getta blokowisk dla wieśniaków. Jak nastał "kapitalizm", Warszawa najbardziej skorzystała na przemianach, kiedy reszta kraju często ponosiła wysokie koszty transformacji. Na gówno ze wschodu nałożono gówno z zachodu i tak za stolicę mamy piękny torcik z gówna, gdzie wisienką jest symbol uciemiężenia, pałac o ironio "kultury i nauki".
To co teraz tam mieszka oprócz jeszcze większej ilości poszukujących szczęścia wieśniaków/słoików, to potomkowie komuny, politykierzy, resortowe dzieci, pożal się boże celebryci i cała masa ludzi, których pradziadowie jeszcze 150 lat temu nie mieli żadnych praw i ganiali po polu u ruskiego pana (uwłaszczenie chłopów 1864). No i jak to zwykle bywa, głupi nie wie, że jest głupi, tak Warszawiacy są butni i uważają się za lepszych od innych. Nie jestem jakimś monarchistą, elitarystą, pochodzenie i przodkowie nie muszą mieć znaczenia (aczkolwiek zazwyczaj mają, niedaleko pada jabłko od jabłoni), każdy człowiek jest równy i wolny. No ale Warszawie słoma z butów mocno wystaje i nikt nie stara się tego zmienić.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Strona jest przeznaczona dla osób, które ukończyły 16 lat.
Niektóre podstrony oraz treści lub ich fragmenty posiadają dodatkowe oznaczenia klasyfikujące je jako przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich i wymagające stosownego potwierdzenia.
Rejestracja, zamieszcznie materiałów oraz komentarzy są przeznaczone wyłącznie dla użytkowników pełnoletnich.
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie*
* przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc. * wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
A już ci powiem skąd. Warszawa była kiedyś pięknym miastem, ale została zrównana z ziemią podczas wojny. Większość ludzi, którzy tam mieszkali, straciło domy, zostali wygnani, zabici. Przyszła komuna i wywłaszczyła wszystkie grunty w stolicy. Zaczęto sprowadzać do Warszawy wszelkie chłopstwo i pospólstwo, żeby odbudowywali stolicę, a potem pozwolono im tam zamieszkać. Do tego osiedliła się tam cała partyjna wierchuszka, zaimportowana nam z moskwy. Zdrajcy, kurwy i złodzieje. Odbudowano to miasto w nieznośnym, antyludzkim stylu socrealistycznym, tworząc getta blokowisk dla wieśniaków. Jak nastał "kapitalizm", Warszawa najbardziej skorzystała na przemianach, kiedy reszta kraju często ponosiła wysokie koszty transformacji. Na gówno ze wschodu nałożono gówno z zachodu i tak za stolicę mamy piękny torcik z gówna, gdzie wisienką jest symbol uciemiężenia, pałac o ironio "kultury i nauki".
To co teraz tam mieszka oprócz jeszcze większej ilości poszukujących szczęścia wieśniaków/słoików, to potomkowie komuny, politykierzy, resortowe dzieci, pożal się boże celebryci i cała masa ludzi, których pradziadowie jeszcze 150 lat temu nie mieli żadnych praw i ganiali po polu u ruskiego pana (uwłaszczenie chłopów 1864). No i jak to zwykle bywa, głupi nie wie, że jest głupi, tak Warszawiacy są butni i uważają się za lepszych od innych. Nie jestem jakimś monarchistą, elitarystą, pochodzenie i przodkowie nie muszą mieć znaczenia (aczkolwiek zazwyczaj mają, niedaleko pada jabłko od jabłoni), każdy człowiek jest równy i wolny. No ale Warszawie słoma z butów mocno wystaje i nikt nie stara się tego zmienić.